Potrzebuje ich każdy niezależnie od wieku. Dziecko i dorosły. Dodają skrzydeł. Zaczynamy wierzyć, że „damy radę”, motywują nas do pozytywnego działania i szukania rozwiązań. Pochwały wypełniają naszą arkę możliwości.

Zaczynamy wierzyć w siebie.

Jak często chwalić? Za co chwalić? Czy nie chwalę za często?

Mam chwalić za coś co powinno być normą, co powinien już umieć, czego już się nauczył? Ile można? Przecież wie, że je kocham, że jest dla mnie najważniejsze… Żeby mu się w głowie nie przewróciło.

Ważna jest proporcja pomiędzy negatywnymi uwagami skierowanymi wobec dziecka i tymi pozytywnymi – pochwałami. Najlepiej jeśli w ciągu dnia będzie więcej pochwał niż krytycznych uwag. Im mniej negatywnych informacji tym lepiej.

Warto sobie zrobić krótki test.

W ciągu jednego dnia zaznaczać na kartce minus za każdym razem, gdy zganimy, skrytykujemy dziecko i rysować plus za każde miłe słowo, pozytywną uwagę skierowaną do dziecka. Na koniec dnia podliczmy ilość plusów i minusów. Plusów powinno być o jedną trzecią więcej niż minusów. Jeśli jest równowaga to jesteśmy na dobrej drodze, problem mamy w przypadku znaczącej przewagi negatywnych uwag.

Koło ratunkowe dla tych co chcieliby więcej chwalić swoje dzieci.

Zastosuj pozytywne podsumowanie to znaczy:

1. najpierw na spokojnie przypomnij sobie co Twoje dziecko zrobiło w danym dniu dobrze, zgodnie z zasadami, może to być nawet drobiazg (np. pamiętało o przysunięciu krzesełka do stołu, samo schowało klocki do pudła), może coś zrobiło trochę szybciej, dokładniej, do końca (np. od razu po pierwszym przypomnieniu schowało klocki do pudełka, pamiętało o schowaniu również małych klocków). Pomocne jest na początek wypisanie sobie na kartce tych pochwał.

2. następnie znajdź odpowiedni moment (chwila spokoju, bycie blisko siebie np. przed zaśnięciem) i powiedz dziecku o swoich pozytywnych spostrzeżeniach.

Ważne: muszą być szczere, powiedziane miłym głosem, po nawiązaniu kontaktu wzrokowego z dzieckiem. Szczególnie pomocne przy tzw. „trudnym dniu”.

Zachowania pozytywnie przez nas zauważane – chwalone ulegają wzmocnieniu i dziecko będzie częściej je w przyszłości powtarzać. Zachowania ignorowane, niezauważane przez dorosłych zanikają. Negatywne uwagi mogą nawet wzmocnić trudne zachowania dziecka jeśli zyskuje dzięki temu uwagę rodzica, której często brakuje w zabieganym codziennym życiu.

Jak chwalić?

Pochwała = opis konkretnego zachowania dziecka (opisz co robi lub zrobiło dziecko)

Zamiast: „Jesteś już zupełnie samodzielny” warto powiedzieć: „Ubrałeś sam buty, brawo!”,

Zamiast: „Mój kochany pomocny synek” warto powiedzieć: „Pamiętałeś o wyjęciu ze zmywarki, super!”

Zamiast: „Jesteś najlepszym bratem na świecie” warto powiedzieć: „Zaczekałeś na brata, cieszę się”

Zamiast: „Piękny rysunek” powiedz: „Użyłaś kilku kolorów, dokładnie pokolorowałaś dach, pamiętałaś o drzwiach, brawo!”

Unikamy:

  • ocen,
  • wyolbrzymiania,
  • porównywania z rodzeństwem, z kolegami,
  • uogólniania,
  • słów typu: najlepszy, najmądrzejszy, zawsze, nigdy.

Na pochwały nigdy nie jest za późno!

To, że czytasz tent tekst świadczy już o tym, że zależy Ci na Twoim Dziecku i że szkolisz się w byciu coraz lepszym Rodzicem:)

Powodzenia!


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *